– Dlatego jest postacią łączącą nasze narody: polski, litewski i białoruski.
Biskup tłumaczył, że wiemy, iż bł. Michał pragnął zostać zakonnikiem, ale ze względu na jego kalectwo nie chciano go przyjąć. Dopiero w starszym wieku wstąpił do nowicjatu Zakonu Kanoników Regularnych od Pokuty i potem jako zakonnik rozkwitł jak kwiat tutaj w Krakowie przy kościele św. Marka.
– On miał czas dla ludzi. Zakonnicy byli różni, mieli liczne obowiązki i nie mogli poświęcać się ludziom. A w tamtych czasach jeśli ktoś zachorował lub miał problem to szedł do kościoła modlić się. I tam przy drzwiach kościoła była cela bł. Michała. On tam siedział. Miał czas żeby wysłuchać, prowadził do kościoła, razem modlili się. W Krakowie wszyscy wiedzieli, że ten zakonnik jest święty, bo jak on się pomodli, to rozwiązują się wszystkie problemy.
Biskup podkreślił, że właśnie dlatego jest to postać niezwykle aktualna również obecnie, kiedy nikt dla nikogo nie ma czasu. Z jego postawy wypływa lekcja także dla Kościoła, jego pasterzy i kapłanów, że trzeba znaleźć czas dla ludzi i postawić na duszpasterstwo osobiste.
– Już ponad 500 lat temu bł. Michał w tej dziedzinie bardzo dużo osiągnął.
Michał Giedroyć jest patronem zakrystianów, kościelnych i ministrantów, o czym pisał już św. Jan Paweł II. Ale według biskupa Algirdasa Jurevičiusa to nie wszystko.
– Każdy kto chce pomagać innym ludziom uczestniczyć w liturgii świętej, tak by była przeżywana godnie i owocnie, ma bł. Michała za patrona.
Pytany o źródło i fenomen żywego kultu Michała Giedroycia a terenie Litwy biskup tłumaczył, że po chrzcie Władysława Jagiełły na Litwie powstała nowa generacja ludzi, którzy byli już ochrzczeni. Bł. Michał pochodził właśnie z tej pierwszej generacji i jest jednym z pierwszych znanych chrześcijan litewskich.
Na pytanie jakich owoców życzylibyśmy sobie po beatyfikacji bł. Michała biskup podkreślił, że każdy święty łączy ludzi.
– Nie trzeba patrzeć na narodowość, ale ważny jest fakt, że my jesteśmy dziećmi Bożymi, jesteśmy katolikami, jesteśmy w jednym Kościele i mamy tych samych wspólnych świętych. To są postaci, które łączą nas na poziomie wiary chrześcijańskiej i to jest najważniejsze.
Justyna Walicka, Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska
Fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska
Video: Katarzyna Katarzyńska | Archidiecezja Krakowska